Od pewnego czasu w kręgach ewangelicznych, a szczególnie charyzmatycznych, dzieją się rzeczy dziwne. Kilkanaście lat tamu pojawili się w Kościele [głównie amerykańskim] ludzie ogłaszający siebie samych "apostołami i prorokami", którzy mają "wprowadzić Kościół w XXI wiek". Równolegle [w 1994 roku] w Kościele Toronto Airport Christian Fellowship, a kilka lat później w zborze Assemblies of God w Brownsville [Pensacola] wystąpiły przejawy ewidentnej mocy duchowej, polegające na kompletnym pandemonium ogarniającym całe zgromadzenie.
Moc została zidentyfikowana jako pochodząca od Boga, a stan amoku wśród wierzących - jako przebudzenie. Ponadto, wyciągnięto z lamusa starą herezję o tzw. "Późnym Deszczu" [Latter Rain] czyli nadzwyczajnym wylaniu Ducha Świętego w czasach ostatecznych, mającym rzekomo spowodować nawrócenie miliardów ludzi i objęcie panowania na Ziemi przez... Kościół. Herezja ta została potępiona przez największą denominację zielonoświątkową Assemblies of God w roku 1949. Szczegółowe omówienie tego nauczania znajduje się na naszej stronie w dziale "Apologetyka".
Idea przebudzenia w tym stylu dotarła już do Polski i została bardzo entuzjastycznie przyjęta przez wiele kościołów [głównie charyzmatycznych]. Setki ludzi jeżdżą na konferencje po to, by doświadczyć stanu "upojenia Duchem Świętym" lub "doświadczyć obecności Bożej" manifestującej się poprzez drgawki, niepohamowany śmiech czy wydawanie zwierzęcych odgłosów. Niestety, mało kto zadaje sobie podstawowe pytanie: "Czy to aby na pewno pochodzi od Boga?"
Na naszej stronie znajdziecie kilka świadectw ludzi, którzy doświadczyli już tego rodzaju przeżyć, lecz po skonfrontowaniu ich z Biblią stwierdzili, że mają do czynienia ze... zwiedzeniem!
Dave Hunt w artykule "Revival or Apostasy" [Przebudzenie czy odstępstwo] pisze m.in.:
"Musimy poważnie stawić czoła kwestiom dotyczącym dzisiejszego przebudzenia - od Toronto po Pensacolę! Na kasetach wideo oglądamy nabożeństwa, podczas których ludzie czołgają się po podłodze, wyją niczym wilki, szczekają jak psy, ryczą jak lwy, doświadczają drgawek całego ciała niemożliwych bez działania jakiejś duchowej siły, niemych i niezdolnych przypomnieć sobie własnego imienia nawet podczas publicznego opowiadania świadectw. (...) Takie manifestacje miały miejsce podczas tzw. przebudzeń wśród mormonów i innych grup religijnych. Fakt, że mogą być powszechnie przyjmowane jako dowód działania Ducha Świętego, potwierdza jedynie głębię zwiedzenia!
(...) Podsumowując, ostrzeżenia biblijne przepowiadają zwiedzenie, którego jesteśmy świadkami: (1) powstanie ruchu fałszywych znaków i cudów z fałszywymi prorokami na jego czele; (2) zwiedzenie wielu poprzez owe rzekome cuda; (3) odrzucenie biblijnego nauczania dotyczącego odstępstwa i szerzenie teorii, że oto jesteśmy (lub niedługo będziemy) świadkami "największego przebudzenia w historii Kościoła". Takie nauczanie przeważa dziś w kręgach charyzmatycznych i zdobywa coraz większą popularność wśród ewangelikalnych chrześcijan (podkreślenie nasze). Ap. Paweł ostrzega, że obietnica przebudzenia będzie stanowić część wielkiego odstępstwa, więc bądźcie ostrożni. Tymczasem w dniach poprzedzających Pochwycenie Kościoła nastąpi wielkie odstępstwo od wiary. Nie bądźcie jego uczestnikami!"
Pełny tekst tego artykułu można znaleźć na stronie http://www.thebereancall.org/
Mniej więcej w połowie lat 90 pojawili się samozwańczy apostołowie i prorocy, którzy utrzymują, że to oni są fundamentem Kościoła. Ich zdaniem, nadchodzi "trzecia fala" działania Ducha Świętego, czyli potężne, ogólnoświatowe przebudzenie połączone z budową nowego Kościoła, który utworzy światowy rząd [duchowy] pod przywództwem Apostołów i Proroków.
Niedawno zaczęli zjeżdżać do naszego kraju... apostołowie we własnych osobach! Jednym z nich jest Alan Vincent, który niedługo [w listopadzie 2003] ma zawitać wraz z Rachel Hickson jako "gwiazda" Krajowej Konferencji organizowanej przez ruch Polska dla Jezusa [byli Wstawiennicy]. Informacje na ten temat znajdziecie na stronie www.polskadlajesusa.org.
Niedawno gościliśmy jedną z generałów [generałkę?] wstawiennictwa Cindy Jacobs, która bardzo blisko współpracuje z samym "arcyapostołem" [czyli "apostołem przewodniczącym" jak sam siebie określa] Peterem C. Wagnerem.
Jednym słowem, ktoś próbuje wciągnąć wierzących do "sieci" budowanej przez nowych, samozwańczych apostołów i proroków, próbujących przesunąć paradygmat myślenia Kościoła i odwieść nas od prostoty ewangelii i poznania Jezusa w kierunku znaków, cudów oraz okultystycznych walk modlitewnych na coraz wyższych poziomach. Więcej szczegółów na temat organizacji tej sieci podajemy w dalszej części artykułu
"Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi [w oryginale: od prostoty i nieskalaności względem Pomazańca].
Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością.
Lecz uważam, że ja w niczym nie ustępuję tym arcyapostołom." [II Kor. 11:3-4]
Określenie "Nowa Reformacja Apostolska" zaczyna już funkcjonować w wyobraźni i języku polskiego Kościoła. Na dowód przytaczamy treść ulotki rozdawanej na ulicach Warszawy:
"W całej Polsce szerzy się ruch nowej reformacji. Powstają kościoły służące ludziom pomocą - Bożą siłą, która uzdrawia i podnosi, łamie przekleństwo i czary, uwalnia z nałogów. To był cel istnienia kościoła według Jezusa Chrystusa."
Warto się tutaj na chwilę zatrzymać. Jak widać, cel istnienia Kościoła został sprowadzony do ulżenia ludziom na ziemi i PRZEJAWÓW MOCY polegających na uzdrowieniu, łamaniu przekleństw i uwalnianiu z nałogów. Ani słowa na temat upamiętania i zbawienia!
Tymczasem sam Pan Jezus powiedział: "Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata" [Mat. 28:19-20]. Taki był cel istnienia Kościoła według Jezusa Chrystusa!
Nazwijmy rzeczy po imieniu. Mamy do czynienia z falą zwiedzenia, które zaczyna przyjmować formę super-struktury tzw. Nowego Kościoła Apostolskiego kierowanego przez fałszywych nauczycieli i proroków, których autorytet jest w niektórych kręgach niepodważalny. Jest tylko jeden problem: rzadko kto sprawdza ich proroctwa i nauczanie na podstawie Bibli, aby zobaczyć, "czy tak się rzeczy mają" [Dz.Ap. 17:10-11].
Ostrzeżenia przed wejściem w "rzekę przebudzenia" płyną z różnych stron. Poniżej cytujemy fragment artykułu prof. Malana z RPA [całość znajduje się na naszej stronie pod tytułem "Kolejne miasta przeobrażone zwiedzieniem"]:
"Nowy, ekumeniczny styl uwielbienia wypływający z "przebudzenia" przyczyni się do złamania barier pomiędzy wyznaniami. W ten sposób zostaną utworzone podwaliny "post-denominacyjnego kościoła" 21 wieku według pomysłu C. Petera Wagnera. Kościół ten będzie zorientowany w kierunku Ruchu Wiary i osadzony na nauczaniu takich "proroków" jak E.W. Kenyon, Kenneth Copeland, Kenneth Hagin, Rick Joyner, Benny Hinn, John Wimber, George Otis, Bill Hamon, Ted Haggard, Cindy Jacobs, Paul Cain i Mike Bickle.
Z pełną mocą będą się przejawiać dary objawienia pochodzące od Ducha Świętego, podobnie jak znaki i cuda, w wyniku czego pojawią się prorocy, by poprowadzić Kościół w sensie doktrynalnym oraz wprowadzić zbory w arkana służby uwolnienia od demonów, walki duchowej, uwielbienia i ewangelizacji. Pod ich przewodnictwem będą działać apostołowie, kierujący pracą pastorów i ewangelistów.
Coraz więcej szkół, seminariów teologicznych, a nawet uniwersytetów zajmuje się szkoleniem w zakresie uwielbienia i walki duchowej. Kursy trwają przeważnie około jednego roku, aby wykształcić wystarczająco dużo liderów, którzy będą skutecznymi instrumentami do rozpowszechniania nowych nauk. (...)
Musimy przyjąć w pełnej rozciągłości Boże nauczanie zawarte w Biblii i odrzucić wszelkie pozabiblijne objawienia przekazywane przez proroków, apostołów, sny, widzenia, języki, głosy, fale mózgowe czy przekazy telepatyczne skierowane do nas. Nie porzucajcie wolności w Chrystusie poddając się prowadzeniu proroków - jest to prosta droga do zwiedzenia. Jeśli ktokolwiek przynosi naukę sprzeczną ze Słowem Bożym, powinien zostać przeklęty (Gal. 1:8-9). Stójcie niewzruszenie na skale, którą jest Jezus Chrystus i dajcie odpór fałszywym prorokom (Dz.Ap. 20:29-30; I Jana 4:1)."
Mamy dziś na świecie wielu fałszywych proroków, którzy wydają dyrektywy swoim apostołom. Ci z kolei na podstawie fałszywych objawień kierują kaznodziejami i ewangelistami uznającymi ich autorytet. Prof. Malan słusznie ostrzega nas, żebyśmy się nie poddali prowadzeniu proroków przynoszących POZABIBLIJNE OBJAWIENIA W JAKIEJKOLWIEK FORMIE - i słusznie!
Jak już wspomnieliśmy, do naszego kraju dotarła już cała rzeka nauczania ludzi, którzy zdążyli wypracować sobie silną pozycję, głównie poprzez książki i konferecje na temat wielkiego przebudzenia, nowych objawień, strategicznej walki duchowej, powodzenia finansowego wierzących itp.
Takie nazwiska jak Rick Joyner, John Paul Jackson, Paul Cain, Francis Frangipane, Kenneth Hagin czy Kenneth Copeland są już bardzo dobrze znane, a nauczanie tych panów - powszechnie i BEZKRYTYCZNIE akceptowane. Ta bezkrytyczna akceptacja jest wypadkową kilku składowych: politycznej poprawności w Kościele [co daje każdemu nauczycielowi glejt nietykalności bez względu na to, co głosi], odejścia od Słowa Bożego w kierunku przeżyć [co pozbawia wierzących właściwego punktu odniesienia przy ocenie zjawisk] i klerykalizacji myślenia wśród wierzących [co skazuje ich na rozeznanie "pośredników" i tzw. "owczy pęd"].
SPRAWA JEST POWAŻNA
Prof. Malan porusza kwestię, której w jego artykule nie można nie dostrzegać. Chodzi o sygnalizowane wcześniej zjawisko tzw. Nowej Reformacji Apostolskiej tworzącej podwaliny "post-denominacyjnego Kościoła XXI wieku". Spróbujemy nieco naświetlić genezę tego zjawiska oraz wzajemne powiązania nurtów i osób w nim uczestniczących. Temat jest tak obszerny, że należałoby mu poświęcić o wiele więcej miejsca, lecz musimy się ograniczyć do spraw podstawowych.
Zacznijmy od tego, że "czarna lista" osób zaangażowanych w ruch NRA nie jest przypadkowa. W dodatku, nie chodzi tutaj wyłącznie o ruch wstawienniczy, lecz o coś znacznie szerszego i bardziej niebezpiecznego dla współczesnego Kościoła.
Zanim jednak przejdziemy do konkretów, pragniemy zwrócić uwagę na pewien niepokojący rys, bardzo charakterystyczny dla współczesnego chrześcijaństwa. Polega on na akceptacji fałszu, jeśli tylko jest on podawany razem z prawdą "na jednym talerzu". Dotyczy to zarówno fałszywych nauk jak i fałszywych proroctw, a co za tym idzie - fałszywych nauczycieli i fałszywych proroków.
Ostatnimi czasy bardzo modna stała się dewiza "zjedz mięso, wypluj kości" grożąca osłabieniem duchowego rozeznania i w rezultacie "ostrym obłędem" [II Tes. 2:10-12]. Wynika ona z braku zrozumienia biblijnego nauczania na temat prawdy i fałszu, szczególnie w aspekcie nauczania.
Zalecenie Słowa: "Wszystkiego doświadczajcie, co dobre, tego się trzymajcie. Od wszelkiego zła z dala się trzymajcie" [I Tes. 5:21-22] najwyraźniej dla niektórych brzmi: "wszystkiego spróbujcie, mięso zjedzcie, kości wyplujcie". Nic bardziej błędnego!
Przekład dosłowny mówi:
"Wszystko zaś poddawajcie próbie, piękno [moralne] nabywajcie, od każdej postaci niegodziwości powstrzymujcie się" [I Tes. 5:21-22].
Cała Biblia nie pozostawia wątpliwości, że należy unikać mieszanki prawdy i kłamstwa oraz ludzi, którzy ją przynoszą:
"Prorok, który ma sen, niech opowiada sen, ale ten, który ma moje słowo, niech wiernie zwiastuje moje słowo! Cóż plewie do ziarna? - mówi Pan" [Jer. 23:28].
"Kto się za daleko zapędza i nie trzyma się nauki Chrystusowej, nie ma Boga. Kto trwa w niej, ten ma i Ojca, i Syna. Jeżeli ktoś przychodzi do was i nie przynosi tej nauki, nie przyjmujcie go do domu i nie pozdrawiajcie" [II Jana 9-10].
"(...) A nauka ich szerzyć się będzie jak zgorzel; do nich należy Hymeneusz i Filetos, którzy z drogi prawdy zboczyli, powiadając, że zmartwychwstanie już się dokonało, przez co podważają wiarę niektórych" [II Tym. 2:17-18].
"(...) Cóż ma wspólnego światło z ciemnością? [II Kor. 6:14 BT].
W pierwotnym Kościele istniała zasada "zero tolerancji dla fałszywych nauczycieli i fałszywych nauk". Tymczasem dzisiaj, w dobie politycznej poprawności, wymienienie po nazwisku Hymeneusza i Filetosa zostałoby zapewne przyjęte z powszechnym oburzeniem, natomiast ap. Paweł mógłby zostać oskarżony o "pyszną, osądzającą postawę", "brak miłości" i "oskarżanie braci". Ponadto usłyszałby, że przecież Hymeneusz "oprócz herezji nauczał także poprawnych doktryn", a Filetos "prorokuje trafnie w 65%, więc nie jest przecież aż tak źle".
Omówiony powyżej sposób myślenia otwiera drogę do budowania całych imperiów przez samozwańczych apostołów, proroków i nauczycieli. Fakt, iż przynajmniej część ich nauk i proroctw odbiega od Biblii, już dawno przestał przeszkadzać zachwyconym i bezkrytycznym rzeszom naiwnych chrześcijan. W ten sposób mogła ruszyć potężna machina Nowej Reformacji Apostolskiej, mająca na celu zbudowanie nowych struktur w łonie dotychczasowych kościołów pod pozorem "przebudzenia", a następnie wyrwanie ich stamtąd i przeniesienie pod rządy samozwańczych apostołów i proroków pod przywództwem Petera C. Wagnera.
NOWA REFORMACJA APOSTOLSKA
Co to jest Nowa Reformacja Apostolska? Oddajmy głos jej przywódcom:
Nowa Reformacja Apostolska jest niezwykłym dziełem dokonywanym przez Boga u schyłku XX wieku, zmieniającym w znaczący sposób oblicze protestanckiego chrześcijaństwa na całym świecie. Przez ponad 500 lat kościoły funkcjonowały w obrębie tradycyjnych struktur denominacyjnych różnego rodzaju. Szczególnie w latach 90. (...) zaczęły się pojawiać nowe formy działania w takich dziedzinach jak zarządzanie kościołem lokalnym, relacje międzykościelne, procedury finansowania, misji, modlitwy, selekcja i szkolenie przywódców, rola nadnaturalnej mocy, uwielbienie i inne aspekty życia Kościoła. Niektóre z tych zmian można zaobserwować wewnątrz poszczególnych denominacji, lecz w głównej mierze przybierają one formę luźno związanej sieci apostolskiej. Powstające niemal na całym świecie nowe kościoły apostolskie tworzą najszybciej rozwijający się segment chrześcijaństwa. [1]
Najautentyczniejszą formą nowotestamentowego apostolstwa jest formowanie sieci apostolskich, które stanowią nowe Boże bukłaki zastępujące dotychczasowe denominacje. Sieć pozwala koordynować działanie kościołów, służb, pastorów i liderów w ramach pewnej struktury. Nie jest to struktura biurokratyczna oparta na przepisach, lecz działa na zasadzie osobistych kontaktów. Apostoł jest liderem, lecz nie istnieje formalny wymóg podporządkowania się jego przywództwu wynikający ze struktury prawnej. Sieć gwałtownie rozprzestrzenia się w Azji, Ameryce Południowej, Afryce i Stanach Zjednoczonych tworząc najszybciej wzrastający segment współczesnego chrześcijaństwa. [2]
Jaki jest prawdziwy i strategiczny powód tworzenia tej sieci? Jeden z czołowych "apostołów", biskup Bill Hamon, napisał książkę pod wymownym tytułem "Apostołowie, prorocy i nadchodzące poruszenia Boże: Plan Boga dla Kościoła czasów ostatecznych na planecie Ziemia". W przedmowie do tego dzieła Peter C. Wagner wspomina, że Hamon wywarł na niego poważny wpływ przeprowadzając go przez proces "przesunięcia paradygmatu" związany z odejściem od tradycyjnego chrześcijaństwa. Hamon ogłosił ów nowy paradygmat w październiku 1999 roku, przemawiając do "Międzynarodowego Zgromadzenia Apostołów i Proroków" [International Gathering of Apostles And Prophets]:
Oto apostołowie i prorocy wychodzą z ukrycia, a dzieje się to z przyczyn strategicznych (...). Naszą rolą jest położenie nowych fundamentów u zarania Ery Nowego Królestwa. Uczestniczymy w narodzinach całkowicie nowej epoki [dyspensacji] (...). Niebawem przejdziemy z ery [dyspensacji] łaski do epoki [dyspensacji] Królestwa. [3]
Billowi Hamonowi i Peterowi C. Wagnerowi wtórują prorocy:
Odrodzenie prawdziwego chrześcijaństwa apostolskiego na świecie, które dla wielu wydawało się rzeczą niemożliwą, niebawem stanie się faktem [Rick Joyner]. [4]
Wchodzimy w okres, w którym Bóg pragnie obdarzyć nas potężnym wylaniem swojego Ducha i bezprecedensowym nawiedzeniem zastępów anielskich na całej Ziemi [Joel 2:28-29]. Ta nowa fala Ducha Bożego popłynie z wielką mocą przynosząc uzdrowienie i życie, jak to widział Ezechiel w wizji wody żywota [Ez. 47].
Nadchodząca fala Ducha Świętego będzie odbierana w takiej pełni mocy, że wyzwoli masowe przebudzenie o zasięgu ogólnoświatowym. Wierzący będą namaszczeni i wyposażeni w moc czynienia cudów większych, niż te, które dokonywał Jezus - będą uzdrawiać chorych, wypędzać demony, wskrzeszać martwych i ogłaszać, że oto Królestwo Boże zstąpiło na ziemię [John Paul Jackson]. [5]
Bóg podnosi nowy sztandar (...) i radykalnie zmieni rozumienie chrześcijaństwa w naszym pokoleniu. (...) Bóg zaprosił nas do udziału w ustanawianiu nowego porządku chrześcijaństwa. Bóg oferuje naszemu pokoleniu coś, czego nigdy wcześniej nie oferował żadnej generacji (...) uważajcie, żeby bracia należący do starego porządku nie obrabowali was i nie ukradli wam tej nadziei [Paul Cain]. [6]
Przyjrzyjmy się teraz oświadczeniu wydanemu przez "Apostolską Radę Starszych Prorockich" [Apostolic Council of Prophetic Elders] w listopadzie 1999 roku. [7] Przetłumaczymy obszerne jego fragmenty, aby Czytelnicy uzyskali pełniejszy obraz megalomanii tego gremium:
APOSTOLSKA RADA STARSZYCH PROROCKICH
Grupa proroków wysokiego poziomu [high-level prophets] zgromadziła się niedawno w Światowym Centrum Modlitwy w Colorado Springs, aby szukać Bożego oblicza i zbiorowego Słowa proroczego. W zgromadzeniu obecni byli: Chuck Pierce, Dutch Sheets, Mike i Cindy Jacobs, Mike Bickle, Barbara Wentroble, Jim i Michal Ann Goll, Tommy Tenney, Bart Pierce, Beth Alves i Hector Torres, a wszyscy oni pod apostolskim przywództwem dra Petera C Wagnera i jego żony Doris. Podczas spotkania tej grupy 30 listopada 1999 roku Pan posłał następujące zbiorowe słowo prorockie do Ciała Chrystusa:
SŁOWO DOTYCZĄCE WEJŚCIA W NOWE TYSIĄCLECIE
Nastąpi wielkie żniwo wśród Żydów, które rozpocznie się w tym dziesięcioleciu. Obejmie ono szczególnie Żydów rosyjskich na całym świecie. (...) Żydzi w Rosji będą prześladowani, a eskalacja prześladowań przypadnie na jesień 2000 roku. Jest to sprawa tak poważna, że wymaga natychmiastowej odpowiedzi modlitewnej ze strony Kościoła. Uważamy, że diabeł przygotowuje nowy holocaust, a nasza modlitwa pomoże otworzyć okna ucieczki dla tych, którzy będą chcieli wyjechać i będzie chronić tych, którzy będą powołani do pozostania [w Rosji] (Jer. 16:15-16).
Należy wstawiać się za Rosję, aby złamać panujący tam głód, bo jeśli tego nie uczynimy, należy się spodziewać inwazji Rosjan na Alaskę w poszukiwaniu tamtejszych bogactw. (...)
Powstanie nowy ruch znaków i cudów, który będzie znacznie potężniejszy od tego, który miał miejsce w czasach uzdrowicieli i ewangelistów działających zaraz po II wojnie światowej. Jednym z owoców tego ruchu będzie zbudowanie ośrodków uzdrowienia na całym świecie. W tych ośrodkach będziemy się modlić za chorych i wypędzać demony (Łuk. 10). Jednym ze znaków szczególnych tego ruchu będzie wskrzeszanie umarłych. Spowoduje to złamanie jałowości Kościoła i zacznie on przynosić tak wielki owoc, że całe miasta będą się nawracać do Chrystusa i ulegać transformacji. (...)
Kościół o światowym zasięgu obudzi się, by wypełnić swą odpowiedzialność docierania do ubogich i uciśnionych, jak czytamy w Iz. 58:7-12.
Nastąpi wielkie poruszenie Ducha Świętego wśród kobiet. Wiele z nich zostanie włączonych do pięciorakiej służby i zostaną użyte w nadchodzącym przebudzeniu o światowym zasięgu.
Nadchodzi czas intensywnych wstrząsów na całej ziemi (Ag. 2:6-8; Hebr. 12:25-31). Wstrząsy te obejmą następujące dziedziny:
Struktury ekonomiczne: czas uporządkować sprawy przed Bogiem, ponieważ pośród ekonomicznych wstrząsów Kościół powstanie i będzie się cieszyć Jego ochroną o ile będziemy chodzić w wierze, świętości i czystości oraz uczyć się reguł ekonomicznych panujących w Królestwie Bożym. W takiej chwili ważne jest, by inwestować w struktury Królestwa zamiast w światowy system ekonomiczny. (...) Wstrząsy polityczne: Bóg zamierza potrząsnąć rządami. Władcy upadną na kolana przed Panem Chwały i poświęcą swoje narody Jezusowi Chrystusowi. Powstanie rząd Królestwa Bożego ustanowiony przez apostołów i proroków, którzy zakładają fundament Kościoła. Zaczniemy uznawać władze apostolskie i prorockie w miastach i narodach. (...)
Będziemy obserwować potężny napływ bogactwa do Królestwa Bożego w wyniku służby apostołów marketingu (osób obdarzonych apostolskim namaszczeniem do biznesu i działania w innych dziedzinach społecznych). (...)
W latach 2000-2003 Kościół znajdzie się w kluczowej fazie przemiany. W tym okresie mnóstwo młodzieży przyłączy się do przebudzenia. Szczególnie ważnym zadaniem jest ustanowienie rządów apostolskich, które powinny zacząć funkcjonować w naszych miastach już w październiku 2003 roku, jeśli mamy oglądać transformację przygotowywaną przez Boga.
Powyższy tekst jest PROROCTWEM wypowiedzianym przez GRUPĘ PROROKÓW WYSOKIEGO POZIOMU POD APOSTOLSKIM PRZYWÓDZTWEM PETERA C. WAGNERA [Z MAŁŻONKĄ]. Właściwie można by stwierdzić, że jest to po prostu kolejne fałszywe proroctwo [kto słyszał o prześladowaniach Żydów na miarę holocaustu w Rosji na jesieni 2000 roku?] wypowiedziane przez grupę megalomanów żądnych bogactwa i władzy nad światem.
Problem w tym, że płynąc na fali "przebudzenia" ci ludzie zdobyli już zaufanie milionów naiwnych chrześcijan i zdążyli zbudować potężne struktury. Opiszemy je teraz pokrótce. Czytelników zapewniamy, że nie jest to żaden żart. Pełny opis tych struktur można znaleźć pod adresem http://www.AgeTwoAge.org w czteroczęściowej pracy Renee Rodriguez pt. "New Apostolic Reformation - Just Give Me The Facts" będącej kompilacją własnych dokumentów tej organizacji.
STRUKTURY NOWEJ REFORMACJI
Struktury Nowej Reformacji przypominają piramidę. Ciałem nadrzędnym jest tzw. Nowy Apostolski Okrągły Stół [The New Apostolic Roundtable] pod przewodnictwem "apostoła przewodniczącego" [convening apostle] Petera C. Wagnera. Członkowie: Chuck Pierce jako "prorocki doradca", Ché Ahn, Bob Beckett, Rice Broocks, Harold Caballeros, Emmanuele Cannistraci, Paul Daniel, Greg Dickow, Naomi Dowdy, John Eckhardt, Michael Fletcher, Bill Hamon, Jim Hodges, John Kelly, Lawrence Kennedy, Lawrence Khong, David Kwang-Shin Kim, Larry Kreider, Alan Langstaff, Roberts Liardon, Dexter Low, Mel Mullen, Alistair Petrie i Eddie.
Lista członków tej grupy jest już zamknięta, a można się było do niej dostać tylko na podstawie indywidualnego zaproszenia.
Na niższym poziomie działa Międzynarodowa Koalicja Apostołów [International Coalition of Apostles], która docelowo powinna liczyć około 500 osób. Jej przewodniczącym jest "apostoł przedstawicielski" [ambassadorial apostle] John Kelly, mający nad sobą jedynie "apostoła przewodniczącego" - Petera C. Wagnera. Ta grupa jest odpowiedzialna za organizowania zjazdów i spotkań.
Kolejny poziom to apostołowie działający na terenie konkretnych miast. W książce "Apostles of the City: How to mobilize Territorial Apostles for City Transformation" Wagner wzywa wierzących w każdym mieście, by wyłonili grupę apostołów rządzących lokalnym Kościołem [przy czym należy dążyć do zjednoczenia według zasady "jeden kościół w jednym mieście"].
Nie wdając się w szczegóły dodamy jeszcze, że istnieją "apostołowie horyzontalni" podzieleni na: apostołów zwołujących, apostołów przedstawicielskich, apostołów mobilizujących i apostołów terytorialnych oraz "apostołowie wertykalni" podzieleni na: apostołów eklezjanych, apostołów funkcjonalnych, apostołów kongregacjonalnych i zespoły apostolskie.
Zreasumujmy: grupa samozwańczych "apostołów" buduje zupełnie nowy Kościół, kładąc nowe fundamenty i budując swoje struktury wewnątrz obecnych denominacji. Nie sprawdzeni przez nikogo prorocy budują swój potężny autorytet, a następnie kierują wierzącymi w stronę tzw. nowej rzeczy za pomocą pozabiblijnych objawień. To wszystko dzieje się na fali przebudzenia zapoczątkowanego w Toronto i okultystycznej "walki duchowej" o przeobrażenie miast.
Ludzie ci zapowiadają nadejście Królestwa Bożego pod rządami apostołów i proroków. I tutaj niespodzianka dla Jacka Słabego: grupa wymieniona przez prof. Malana współpracuje właśnie w tym celu i twierdzenie to nie jest z naszej strony przejawem "spiskowej teorii dziejów".
BUKŁAKI STARE I NOWE
Obecne denominacje [w tym zielonoświątkowe] są traktowane jak "stare bukłaki", nieprzydatne do przyjęcia nadchodzącej "nowej rzeczy" [patrz artykuł Tricii Tillin w niniejszej witrynie] i skazane na sąd lub przejście pod rządy tzw. Armii Joela obejmującej świat w posiadanie przed Powtórnym Przyjściem Chrystusa. Objawienia Ricka Joynera dotyczące "wojny domowej w Kościele" są jednym z elementów taktycznych i tzw. samospełniającym się proroctwem - "najpierw zapowiadamy wojnę w Kościele, a potem ją wszczynamy". Niedawno ukazał się raport pastora Gruena z 1990 roku dokumentujący akcje tego rodzaju przeprowadzane przez niesławną grupę "proroków z Kansas City" [Bob Jones, Paul Cain, John Paul Jackson]. Można go znaleźć w formacie *pdf pod adresem http://www.banner.org.uk/sum_kcp.html
Zarzuty stawiane w Raporcie okazały się prawdziwe i miało dojść do publicznej dyskusji oraz obnażenia działalności tych panów [za którą zresztą nie pokutowali publicznie do dzisiaj], lecz uratował ich przed tym... John Wimber!
Niebezpieczne zjawiska towarzyszące "przebudzeniu w Toronto" były już od dawna codziennością w kongregacjach Vineyard Fellowship założonej przez Johna Wimbera po tym, jak musiał opuścić macierzystą denominację - sieć kilkuset zborów Calvary Chapel prowadzoną przez pastora Chucka Smitha [dostał od niego ultimatum: albo opiera się na Biblii, albo na przeżyciach].
W 1995 roku zbór Toronto Vineyard został wykluczony przez Johna Wimbera ze Wspólnoty Zborów Vineyard i przyjął nazwę Toronto Airport Christian Fellowship (TACF). Ta decyzja została mylnie potraktowana jako oznaka dojrzewania Wimbera i odcięcia się od manifestacji, które sam niegdyś promował. Wiele zborów stowarzyszonych w Vineyard nadal uczestniczy w tzw. przebudzeniu śmiechu. Wimber odciął się od prób biblijnego usprawiedliwienia tych manifestacji przez przywództwo TACF, które, jego zdaniem, były niepotrzebne. [8]
Jak sam przyznaje Peter C. Wagner, będąc jeszcze profesorem Fuller Theological Seminary spotkał Johna Wimbera i ten wywarł na niego wielki wpływ, zwłaszcza w dziedzinie ewangelizacji w mocy i wypędzania demonów. Wpływ był tak wielki, że Wagner nie waha się nazwać Wimbera swoim mentorem. [9]
APOSTOŁOWIE I PROROCY RAZEM
Aby ostatecznie zamknąć sprawę współpracy apostołów i proroków wymienionych przez prof. Malana w jednym dziele budowy struktur nowego Kościoła, który pełen mocy i chwały przejmie rządy nad światem zanim nadejdzie Pan, jeszcze jedno fałszywe proroctwo podane przez członków Rady Starszych Prorockich. Szacowne grono zebrało się na początku 1999 roku w Colorado Springs w składzie: Beth Alves, Mike Bickle, Paul Cain, Kingsley Fletcher, Jim Goll, Biskup Bill Hammon, Mike and Cindy Jacobs, Rick Joyner, Bill McCartney, Chuck Pierce, James Ryle, John i Paula Sanford, Dutch Sheets, Peter Wagner i Barbara Wentroble.
Tłumaczymy krótki fragment obszernego proroctwa:
PROROCZY GŁOS ZE STANÓW ZJEDNOCZONYCH, COLORADO SPRINGS
Oto raport z prorockiego wejrzenia otrzymanego przez grupę dojrzałych proroków reprezentujących różne nurty Kościoła w Stanach Zjednoczonych, która zebrała się 27 stycznia 1999 w Colorado Springs. (...)
Pierwszych sześć do dziewięciu miesięcy 1999 roku będzie czasem gromadzenia zapasów. Bądźcie jednak dobrymi szafarzami dóbr powierzonych przez Boga, ponieważ będą one stanowić aprowizację na rok 2000. Rok 1999 jest w pewnym sensie szóstym rokiem przed szabatowym odpoczynkiem. Y2K [komputerowa pluskwa milenijna] jest problemem [technologicznym] stworzonym przez człowieka, który spowoduje czasowe załamanie komunikacji jak w przypadku Wieży Babel i wszelka komunikacja zostanie przerwana na pewien czas. Sam Y2K nie będzie największym [czekającym nas] wstrząsem, lecz kolejne wstrząsy będą następowały po sobie na zasadzie efektu domina. Modlitwa może ograniczyć skutki upadania kolejnych kostek. [10]
Oto kilka osób z "czarnej listy" prof. Malana [Peter C. Wagner, Bill Hamon, Rick Joyner, Paul Cain i Mike Bickle] gromadzi się w jednym pomieszczeniu i wygłasza kolejne fałszywe proroctwo, tym razem grożąc konsekwencjami tzw. pluskwy milenijnej. W dodatku wszystkie powyższe osoby zebrały się w charakterze Rady Starszych Prorockich, która już w listopadzie tego samego roku zapowiada powstanie światowego rządu apostołów i proroków!
Jeden z polskich autorów próbuje bronić Paula Caina:
Wspomniany przez autora [artykułu "Kolejne miasta przeobrażone zwiedzeniem"] prorok Paul Cain (na marginesie - wiele osób wymienionych przez J. Malana nigdy nie uważało się ani nie uważa za proroków i nigdy nie posługiwało się takim tytułem w stosunku do siebie samych, owszem czasami wypowiadali słowo prorocze, ale nie działali jako prorocy, a więc autor dokonuje tu nadinterpretacji i posługuje się słowem "prorok" w sposób pejoratywny) nie jest powiązany z ruchem wstawienniczym (...). [11]
Jak widać, Paul Cain zasiada w gronie przywódców Nowej Reformacji Apostolskiej i zdecydowanie [wraz z Peterem C. Wagnerem, Rickiem Joynerem, Mike Bicklem, Tommy Tenneyem i innymi] jest powiązany z ruchem wstawienniczym.
Ruch Wstawienniczy, Ruch Wiary, Ruch Prorocki i tzw. Toronto Blessing nie są już całkowicie oddzielnymi nurtami - w pewnym momencie zaczęły zlewać się w jedną potężną rzekę Wielkiego Światowego Przebudzenia, a ich przedstawiciele kontaktują się ze sobą na różnych konferencjach, wspólnie prorokują, a nawet ustalają strategie działania.
Zauważmy, że w pierwszym tekście wyjaśniającym genezę Nowej Reformacji Apostolskiej była mowa o tym, iż apostoł jest liderem, ale nie ma formalnego wymogu podporządkowania się jego przywództwu wynikającemu ze struktury prawnej. Zwróćmy uwagę na to, że proroctwo z listopada 1999 mówi wyraźnie o inwestowaniu w struktury Królestwa oraz stworzeniu światowego rządu.
I nie jest to już dla nas czysta teoria - ci ludzie dotarli już ze swoimi ideami do Polski, budując sobie autorytet za pomocą książek, ściągając na konferencje tysiące chrześcijan pragnących nałożenia rąk przez "namaszczonych" i chodzące "generatory mocy". Rzadko komu przychodzi do głowy skonfrontować ich nauki z Biblią - przecież jest w tym trochę prawdy, a poza tym DYSPONUJĄ MOCĄ!
Przy okazji zasiewają w zborach podziały na "stare i nowe bukłaki - stare bukłaki próbują trzeźwo popatrzeć na nowe zjawiska i skonfrontować je z nauczaniem Biblii, podczas gdy nowe bezkrytycznie poddają się "nowej rzeczy" byle tylko coś przeżyć. Oczywiście "nowe bukłaki" dowiedziały się już wcześniej, że każdy, kto podważa objawienia nowych proroków, jest legalistą i faryzeuszem, a ponadto posiada "ducha Jezebel", więc nie warto z nim rozmawiać, a najwyżej zgromić. Znajome?
Rdzeń teologii Nowej Reformacji Apostolskiej stanowi nauczanie rozpowszechniane niegdyś [i oficjalnie potępione w 1949 roku przez Zbory Boże w USA] przez Ruch Późnego Deszczu [Latter Rain Movement]. Zostało ono w ten czy inny sposób przyjęte przez wszystkie nurty wymieniane przez prof. Malana oraz ich liderów.
Ostatnio Peter C. Wagner przewodniczył Narodowemu Sympozjum na temat Kościoła Post-denominacyjnego. Jego celem było założenie organizacji, która zastąpiłaby [obecne] denominacje i stanowiła podwaliny struktury Kościoła XXI wieku. Oczywiście, na czele tego charyzmatycznego amalgamatu stanie Nowy Porządek [rząd] Apostołów i Proroków. Ten rodzaj działalności jest jakby żywcem wyjęty z dzieł nauczycieli Ruchu Późnego Deszczu z lat 40. Powyższa tematyka była poruszana przez E.S. Williamsa, J.R. Flowera i R.E. MacAlistera. Dokumentacja znajduje się w archiwach Zborów Bożych [Assemblies of God].
RZEKA
Nauczanie Ruchu Późnego Deszczu jest skomplikowane i stanowi wypadkową wielu błędnych doktryn [patrz artykuł Tricii Tilllin]. Istnieje wiele grup kładących nacisk na różne aspekty tej herezji. Ogólnie można stwierdzić, że cechami łączącymi jej zwolenników są: alegoryczna interpretacja Pisma, działalność apostołów i proroków oraz bunt przeciwko ustalonemu porządkowi.
System wierzeń płynący Wielką Rzeką Przebudzenia pozostał niezmieniony od lat czterdziestych. Choć etykietka "Późny deszcz" jest używana bardzo rzadko i wiele osób się do niej nie przyznaje, to jednak doktryna jest ta sama - tyle, że w nowym opakowaniu. Zamiast "rzeka" mówi się teraz "przebudzenie". Cokolwiek do tej rzeki wpada, prędzej czy później płynie z jej nurtem. Termin "przebudzenie" jest bardzo chwytliwy, a jeśli wielbłąd wsadzi już głowę do namiotu, to za jakiś czas znajdzie się tam w całości.
Można stosunkowo łatwo wymienić doktryny proroków Późnego Deszczu, lecz ze względu na mnogość mutacji znacznie trudniej jest śledzić ich obecność w poszczególnych grupach charyzmatycznych.
Oto lista tych nauk:
1. Teoria późnego deszczu jako taka.
2. Niewłaściwe zastosowanie "pięciorakich służb" (Ef 4,11).
3. Objawieni synowie Boży.
4. Eschatologia dominionistyczna [Kingdom Now - Królestwo teraz].
5. Tzw. Heavy Sheperding [duszpasterstwo oparte na kontroli].
6. Pozytywne wyznawanie [słowa jako "kontenery mocy"].
7. Udzielanie namaszczenia przez nałożenie rąk.
8. Działalność grup wędrownych [Presbytery Teams] wciągających całe grupy do "sieci".
9. Sprzeciwianie się doktrynie w imię promowania jedności.
10. Techniki "wsiewania" [zasiewania wiary].
11. Wykorzystywanie osobistego proroctwa do kontroli jednostek i całych kościołów.
Zwróciliśmy już uwagę, że prof. Malan "wrzucił do jednego worka" dokładnie te osoby, które powinien był umieścić na swojej liście - tyle, że pisał o zjawisku szerszym niż ruch wstawienniczy. Opisaliśmy pokrótce zjawisko Nowej Reformacji Apostolskiej Petera C. Wagnera, aby wykazać, że w dziele Światowego Przebudzenia współpracują z nim wymienieni prorocy. Pozostaje nam do wyjaśnienia jeszcze jedna kwestia, co w tym towarzystwie robią Kenneth Hagin, Kenneth Copeland, Creflo Dollar i inni przedstawiciele Ruchu Wiary? Ale o tym w części drugiej.
Przypisy:
1. Introduction to the New Apostolic Reformation - strona internetowa Global Harvest Ministries
2. Ministries Today Magazine lipiec-sierpień 2000
3. http://www.moriel.org/>
4. September 14th, 2001 Open Memorandum Addressing the Twin Towers War [From: C. Peter Wagner, Presiding Apostle International Coalition of Apostles]
5. Bramy niebiańskie, J.P. Jackson, apologetyka/prezentacje w: www.doktryna.kz.pl
6. Konferencja Vineyard na temat proroctwa, z: Randles, Bill Weighed And Found Wanting
7. http://www.generals.org/word_november_30.htm
8. Dave Hunt, Occult Invasion (Harvest House Publishers, 1998), s. 521
9. C. Peter Wagner, Confronting the Powers: How the New Testament Church Experienced the Power of Strategic-Level Spiritual Warfare (Regal Books, 1996), s. 16
10. Magazyn G. I. News, wiosna 1999
11. Jacek Słaby, Komentarz do artykułu prof. Malana "Kolejne miasta przeobrażone zwiedzeniem", strona www.doktryna.kz.pl